Ceny nieruchomości szaleńczo szybują w górę. Ten wzrost wydaje się być niepohamowany, co wcale nie cieszy osób, które są zainteresowane kupnem mieszkania. Nikt nie zrywa bowiem pieniędzy z drzewa, a wzrost cen lokali zdecydowanie nie jest proporcjonalny do wzrostu średniego wynagrodzenia w Polsce. Jest jednak parę kwestii, których warto dopilnować, aby uciąć choć trochę koszty związane z zakupem nieruchomości.

Nie tylko obniżka ceny

Przede wszystkim warto nastawić się na to, że choć czasem zdarza się wyjątkowo korzystna oferta to, po pierwsze, jest to wyjątkowo rzadkie, a po drugie, trudno dostępne dla standardowych kupców, bez znajomości na wysokim szczeblu. Lepiej zatem postawić na twarde negocjacje, które niejednokrotnie dają doskonałe rezultaty. Do tych należy się jednak porządnie przygotować – pośrednicy mają ogromne doświadczenie i łatwo mogą zbić amatora z tropu. A wówczas można pożegnać się z wybitnie korzystnymi warunkami i brać to, co dają. Dobre argumenty mogą pomóc Ci wynegocjować nawet gratisowe miejsce parkingowe albo komórkę lokatorską, a jak wiadomo – nierzadko jest to dodatkowy koszt rzędu kilkunastu tysięcy złotych!

Zadbaj o porządny kredyt

Większość kupujących nie jest w stanie kupić nieruchomości za gotówkę. Wówczas muszą szukać banku, który udzieli im kredytu hipotecznego. To, o czym należy pamiętać to, że jego spłata obciążać będzie domowy budżet każdego miesiąca, przez wiele lat. Warto zatem zadbać o to, by oferta kredytowa była maksymalnie korzystna. Tu również przydadzą się umiejętności negocjacyjne, dzięki którym można załatwić sobie fantastyczne warunki kredytowe. Jakie koszty można uciąć negocjując w banku? Będą to m.in.:

• Opłaty bankowe,
• Taksa notarialna,
• Opłata za wycenę nieruchomości,
• Prowizja pośrednika.

Wsparcie z państwa

Istnieje wiele programów wspierających młode albo najbardziej potrzebujące osoby podczas decyzji o zakupie mieszkania. Państwo oferuje różne dotacje. Jednak, by z nich skorzystać, należy spełniać określone w programie warunki. Wówczas istnieje szansa na dofinansowanie zakupu nieruchomości, a jest to zdecydowanie ogromna pomoc i odciążenie finansowe.

Jak negocjować?

Po pierwsze należy poznać warunki panujące na rynku nieruchomości. Bez tego ani rusz, bo jak można wysunąć sensowne argumenty, kiedy się nie ma żadnego punktu odniesienia? Warto również być elastycznym. Nie tylko obniżka ceny pozwoli na znalezienie oszczędności. Podczas negocjacji dużo łatwiej jest umówić się gratisy albo ustępstwa ze strony sprzedającego, niż na to, by zapłacić mu mniej za nieruchomość. Przykładowo, na rynku pierwotnym można spróbować wynegocjować dodatkowe miejsce parkingowe w cenie (za które normalnie trzeba by było zapłacić niemałe pieniądze) a w przypadku rynku wtórnego warto zastanowić się czy chcemy, by właściciel np. odmalował mieszkanie albo wymienił okna na własny rachunek. To również pozwala ograniczyć późniejsze koszty związane z remontem, a jednak sprzedający prawdopodobnie chętniej zgodzi się na takie rozwiązanie.

Kupno mieszkania to ogromny wydatek – szczególnie w dzisiejszych czasach. Warto zrobić wszystko, by jak najbardziej ograniczyć koszty związane z tym przedsięwzięciem. Podstawą do tego, by zapłacić mniej za lokal, są umiejętności negocjacyjne.