Odsetki od kredytu hipotecznego są koszmarem każdego kredytobiorcy, gdyż stanowią niemal połowę kapitału, który oddaje się bankowi. Są one spłacane w pierwszej kolejności, w związku z tym wartość należności głównej maleje dopiero na pewnym etapie spłacania. Powoduje to, że odsetki są tak wysokie, ponieważ są naliczane od wysokiego kapitału. Jednak w okresie spadku stóp procentowych, pomniejszeniu ulegają same odsetki, co czyni ratę kredytu niższą. Kredytobiorca uzyskuje w ten sposób oszczędności, które może przeznaczyć na nadpłatę kredytu. Czy takie rozwiązanie ma sens i czy przełoży się na wymierne korzyści? Tym bardziej, że taka korzystna obniżka jest jedynie stanem tymczasowym.
Jeśli w budżecie domowym pojawi się nagły przypływ gotówki, zazwyczaj naturalną myślą jest chęć wcześniejszej spłaty kredytu i tym samym pozbycie się problemu. Przed rozpoczęciem nadpłaty należy jednak dokładnie zapoznać się z umową kredytową, gdyż nie wszystkie banki dopuszczają taką opcję. Jeśli jednak istnieje taka możliwość, należy powiadomić o swoim zamiarze bank, aby przelana nadwyżka nie przeleżała na koncie technicznym i nie została naliczone na poczet kredytu. Inną przeszkodą jaką banki mogą stawiać przed kredytobiorcami chcącymi wcześniej spłacić kredyt jest konieczności dopłaty dodatkowej prowizji. Niektóre instytucje wprowadzają bowiem takie warunki z reguły w pierwszych 3-5 latach spłacania kredytu.
Nadpłaty można dokonać systematycznie lub jednorazowo, jednak nie oznacza to automatycznie skrócenia okresu kredytowania. Kwota, która pozostanie do zapłaty zostanie bowiem rozłożona na taki sam okres jaki pozostał do końca umowy kredytowej, zmieni się jedynie wysokość rat. W niektórych wypadkach, jeśli konstrukcja umowy na to pozwala, można okres ten skrócić, jednak najczęściej niezbędne jest do tego podpisanie kolejnej umowy, a więc uiszczenie stosownej opłaty. Utrudnienia te wynikają z faktu, że głównym źródłem dochodów banku przy udzielaniu kredytów hipotecznych są właśnie odsetki, więc przed wcześniejszą spłatą kapitału, a tym samym zmniejszeniem wysokości odsetek banki bronią się wszelkimi możliwymi środkami.
O opłacalności dokonania nadpłaty decyduje także rodzaj kredytu. Dla osób posiadających zadłużenie w innej walucie ważny jest aktualny w momencie dokonywania nadpłaty kurs walut. Silna złotówka jest momentem najkorzystniejszym.
Jeśli dysponujemy większą gotówką jednorazowa nadpłata może być dużo bardziej opłacalna niż mniejsze, systematyczne wpłaty, a to dlatego, że rata kredytu ulegnie zmniejszeniu, nawet znacznemu. Kalkulując w kilkuletniej perspektywie takie posunięcie może przynieść spore oszczędności.
Posiadając nadwyżkę finansową należy również przeanalizować, czy nie lepiej zatrzymać ją jako ewentualne zabezpieczenie na czarną godzinę. Pogorszenie sytuacji finansowej, np. wskutek utraty pracy, nie zwalnia kredytobiorcy od bieżącego regulowania kredytu, a w przypadku zwłoki bank szybko upomni się o swoje pieniądze. Być może lepszą sytuacją będzie więc przygotowanie się na taką ewentualność, by zachować płynność spłaty i nie narażać się na dodatkowe koszty wynikające ze zwłoki, a w skrajnych przypadkach – stratę mieszkania.
Pojawia się pytanie – czy nie lepiej byłoby taką nadwyżkę finansową zainwestować? Odpowiedź jednak jest bardzo prosta. Aby było to opłacalne kredytobiorca musiałby ulokować swoje środki na lokacie z wyższym oprocentowaniem niż wynosi oprocentowanie kredytu. Teoria prosta, jednak w praktyce ciężko znaleźć instrument finansowy, którego oprocentowanie byłoby tak atrakcyjne. Ponadto każda inwestycja niesie za sobą ryzyko finansowe, więc chęć pomnożenia kapitału może zakończyć się jego stratą, przy czym jednocześnie wysokość raty i odsetek kredytu pozostanie bez zmian.
Nadpłata kredytu niesie ze sobą szereg korzyści. Jednak przed jej dokonaniem należy dokładnie zapoznać się z warunkami umowy kredytowej by ustalić, czy bank w ogóle dopuszcza taką możliwość, i z jakimi dodatkowymi kosztami się to wiąże. Następnie należy przekalkulować, czy ewentualne opłaty bankowe nie przewyższą kwoty, o którą zostanie zmniejszona rata. Jeśli matematyka wykaże opłacalność takiego posunięcia kredytobiorca powinien wybrać najbardziej dogodny moment na dokonanie nadpłaty, o ile posiada kredyt walutowy, a najlepiej wpłacić możliwie największą kwotę jednorazowo. Taka decyzja może bowiem przynieść wymierne korzyści w postaci znacznego zmniejszenia wysokości płaconej raty. Warto przy tym wszystkim pamiętać o zabezpieczeniu się na ewentualne problemy z finansowaniem kredytu.