W środowisku rekordowo niskich stóp procentowych, które teraz mamy, pojawia się pytanie, co zrobić z wolną gotówką. Jeżeli mamy do spłaty kredyt hipoteczny, to warto rozważyć tę opcję, aby szybciej pozbyć się zadłużenia.
W kontekście wcześniejszej spłaty kredytu od 2017 roku prawo stoi po stronie kredytobiorcy. Zgodnie z Ustawą o kredycie i hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami każdy posiadasz kredytu może go nadpłacić albo spłacić wcześniej.
Wcześniejsza spłata kredytu hipotecznego – opłaty
Ustawa daje nam prawo, aby w każdym momencie okresu kredytowania zwrócić się do banku z wnioskiem o wcześniejszą spłatę, a bank musi udzielić zgody na taką transakcję. Opłata może być pobrana tylko wtedy, gdy od momentu podpisania umowy kredytu nie minęło jeszcze 36 miesięcy. Nie może być ona jednak wyższa niż wysokość rocznych odsetek od dnia faktycznej spłaty oraz większa niż 3% ogólnej kwoty kredytu. Te ustalenia dotyczą kredytu hipotecznego ze zmienną stopą procentową.
W przypadku tych ze stałą bank ma prawo pobrać prowizję, niezależnie od momentu spłaty, ale nie może być ona wyższa niż koszty banku związane z tą operacją.
Czy warto wcześniej spłacić kredyt?
Jeśli tylko mamy odpowiednią ilość środków, a nie chcemy ich przetrzymywać na nisko oprocentowanym koncie oszczędnościowym czy lokacie, to zdecydowanie warto nadpłacić kredyt. Opłaca się to jednak tylko w momencie, jeśli spłacamy go minimum 3 lata. Wtedy operacja ta będzie darmowa.
Jakie są plusy takiego rozwiązania?
Po pierwsze, bank odlicza od salda kredytu odsetki za niewykorzystany czas. Oprócz tego zgodnie z tak zwanym małym TSUE można zwrócić się do banku o proporcjonalny zwrot kosztów pozaodsetkowych, takich jak prowizja czy ubezpieczenie kredytu. Wcześniejsza spłata to więc realna oszczędność.
Po drugie, kredyt to także obciążenie psychiczne. Co miesiąc musimy pamiętać o tym, aby na czas do banku przelać ratę, bo gdy tego nie zrobimy, to czekają nas karne odsetki, opłaty za monity, a w skrajnych przypadkach nawet egzekucja komornicza. Jeżeli mamy więc aktualnie na to środki, to warto pozbyć się zobowiązania.
Po trzecie, bank po spłacie kredytu hipotecznego uwalnia hipotekę nieruchomości. Wtedy właściciel może nią swobodniej dysponować, bo jest wolna od obciążeń innych podmiotów.
Po czwarte, spłata dużego kredytu zwiększa szansę na otrzymanie kolejnych w przyszłości. Jeżeli więc myślimy o tym, aby na kredyt kupić samochód, pojechać na wakacje czy wyremontować mieszkanie, to wcześniejsza spłata podniesie naszą zdolność kredytową.
Spłata kredytu korzystniejsza niż lokata
Jak wynika z szacunków przygotowanych przez HRE Investments, dzięki wcześniejszej spłacie klient banku może zaoszczędzić na odsetkach 2,3% w skali roku. Aby zarobić tyle samo na lokacie, musiałaby być ona oprocentowana stawką 2,8% w skali roku, bo trzeba jeszcze odprowadzić podatek od zysków kapitałowych.
Aktualnie o takie oferty trudno, a nawet jeśli się pojawią, to trzeba dodatkowo założyć kartę kredytową, która zazwyczaj jest płatna albo wykupić jednostki funduszu inwestycyjnego, co wiąże się z ryzykiem. Wpłacenie pieniędzy na lokatę zamiast nadpłacić nimi kredyt jest więc w obecnych warunkach niestety nieopłacalne. Stopy procentowe mają zostać podniesione dopiero za kilka lat, więc sytuacja w najbliższym czasie nie powinna się zmienić.