Rada Polityki Pieniężnej głosowała niedawno nad obniżeniem stóp procentowych. Jeśli zostaną utrzymane na takim poziomie, na jakim znajdują się obecnie, albo obniżone, kredyty będą tańsze.
Mimo, że jeszcze w wakacje w środowiskach finansowych opowiadano się za podwyżką stóp procentowych, obecnie sporo jest głosów za ich obniżeniem. Nie wiadomo, co się wydarzy, ale wiadomo, że od tego zależeć będzie sytuacja wielu kredytobiorców.
Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała we wrześniu, że stopy procentowe zostaną utrzymane na obecnym poziomie. Póki co oprocentowanie kredytów nie zmieni się znacząco. Jednak bankierzy uważają, że stopy powinny być jeszcze obniżone. Jak wynika z upublicznionego raportu z ostatniego posiedzenia Rady, część jej członków również za takim obniżeniem głosowała. Uzasadniono to pogarszającą się sytuacją gospodarczą na świecie i zapowiadanym wkrótce kryzysem. Istnieje również spore ryzyko wystąpienia recesji w gospodarce amerykańskiej, co może się przełożyć negatywnie na wzrost gospodarczy w Polsce. Zgłoszono wniosek o obniżenie stóp o 0,25 punktów procentowych, jednak za jego przyjęciem musiałaby zagłosować większość. Wniosek ostatecznie został odrzucony.
W przypadku obniżenia stóp procentowych raty kredytowe wielu Polaków mogłyby wyraźnie zmaleć. Aby jednak zmiana weszła w życie, konieczna jest większość w RPP. Eksperci wskazują, że w obecnej sytuacji gospodarczej obniżenie stóp procentowych mogłoby nie być korzystne. Zaznaczają przy tym, że między gospodarką krajową a amerykańską istnieje wiele różnic i kryzys w tamtej części świata niekoniecznie musi przełożyć się na kłopoty polskiej gospodarki.
W Radzie Polityki Pieniężnej widać jednak rozbieżne koncepcje. Jeszcze niedawno głosowano za podwyższeniem stóp, na ostatnim posiedzeniu natomiast odrzucono wniosek o ich obniżenie. W efekcie pozostały na tym samym poziomie. Większość członków z dziesięcioosobowej Rady głosuje więc za utrzymaniem stóp procentowych. Jest to już 54 miesiąc, kiedy nie zostały one zmienione.
Większość członków RPP uważa bowiem, że obecne warunki ekonomiczne oraz dynamika PKB stwarzają korzystne warunki. Pogorszenie koniunktury na rynkach zagranicznych nie powinny więc wpłynąć na rynek polski, który będzie się utrzymywać na zrównoważonym poziomie.