Spread jest terminem ekonomicznym określającym różnicę pomiędzy kursem sprzedaży a kursem kupna aktywów, w tym walut. Cena, po której bank dokonuje zakupu waluty jest zawsze niższa niż cena sprzedaży, ponieważ chce ją kupić jak najtaniej, by sprzedać z jak największym zyskiem. Spread jest więc zyskiem banku, a kosztem klienta, który ponosi on podczas spłacania kredytu walutowego. W przypadku wystąpienia różnic kursowych kredytobiorca odczuje to bezpośrednio w wysokości spłacanych rat, bowiem im większy spread, tym wyższa ich wysokość.
O zjawisku tym zrobiło się ostatnio szczególnie głośno w obliczu wzrostu cen franka szwajcarskiego i wynikających z tego problemów kredytobiorców, którzy zdecydowali się na kredyt w tej walucie. Wiele banków posiadających w swej ofercie kredyty we frankach mamiło klientów wykresami i statystykami, które ukazywały stały kurs tej waluty na przestrzeni wielu poprzednich lat. Rynek walutowy jest jednak konstrukcją bardzo złożoną, i wszystkie analizy i spekulacje mogą zmienić się w jednej chwili, a waluta może poszybować w górę do niespotykanego wcześniej poziomu.
Oczywiście bankom zależy na sprzedaży tego typu produktów, gdyż różnice kursowe są dla nich źródłem dochodu. Kredyt hipoteczny zaciągnięty przez frankowicza został mu więc wypłacony po kursie kupna (cenie po jakiej bank odkupuję walutę od klienta), czyli niższym, a spłacany jest po kursie sprzedaży (cenie, po której bank odsprzeda walutę klientowi), czyli wyższym. Mechanizm kredytów walutowych polega bowiem na tym, że bank „odkupuje” od klienta kwotę, którą udostępnił mu w ramach kredytu, a przy spłacie raty niejako ją „sprzedaje”.
Z tego powodu kredyty w obcej walucie mogą wydawać się atrakcyjniejszym rozwiązaniem dla kredytobiorców, ze względu na niższą wysokość rat niż przy wyborze kredytu złotówkowego. Jest to jednak sytuacja, która trwa do czasu podniesienia wartości danej waluty, co jest rzeczą co najmniej mało przewidywalną. Takie wahania na rynku powodują automatyczny wzrost wysokości miesięcznych zobowiązań, co przy dużych kwotach, jakie z reguły są pożyczane przy kredytach walutowych, może stanowić niemałe obciążenie dla domowego budżetu.