Każda umowa pożyczkowa to ważny i wiążący dokument, który musi być spisany zgodnie z prawem. Banki mają też obowiązek rzetelnie informować o warunkach pożyczki. Jeśli nie zostaną one spełnione, kredytobiorca może skorzystać z sankcji kredytu darmowego. Dzięki temu ma szansę odzyskać wszystkie poniesione koszty, czyli w praktyce spłaci dokładnie tyle, ile pożyczył, bez odsetek.

Warto analizować umowę pożyczkową

Karolina Pilawska, współautorka pierwszej w Polsce, prawniczej książki o kredycie darmowym zachęca do sprawdzenia umów wszystkich właścicieli kredytów gotówkowych i mieszkaniowych. Sankcja kredytu darmowego jest bowiem potężnym narzędziem w rękach kredytobiorców. Dzięki niej mogą dochodzić swoich praw w bankach i instytucjach finansowych, jeśli te nie dopełniły swoich obowiązków. Ważne staje się w tym kontekście pytanie, jakie błędy banków mogą prowadzić do sankcji kredytu darmowego?

Bardzo ważnym obowiązkiem banku jest przekazywanie kredytobiorcom szczegółowych informacji o kosztach kredytu. Jest to między innymi rzeczywista roczna stopa oprocentowania (RRSO) czy wszystkie inne opłaty związane z obsługą kredytu. Podobną wagę mają zasady zmiany kosztów w trakcie trwania spłaty zobowiązania. Jedną z najczęstszych manipulacji, jaką stosują banki, jest zaniżanie RRSO. Niektóre instytucje robią to celowo, by ich oferta wydawała się atrakcyjniejsza.

Jeśli wskaźniki, koszty i wyliczenia dotyczące obsługi kredytu zmieniają się w trakcie umowy, daje nam to prawo do starania się o sankcję kredytu darmowego. Jej podstawą prawną jest artykuł 45 ustawy o kredycie konsumenckim. Według niego bank musi przekazać klientowi kluczowe informacje o finansowaniu zobowiązania. Należy zrobić to w sposób jasny i zrozumiały. Jeśli prawa kredytobiorcy zostały naruszone, oznacza to, że umowa została spisana nieprawidłowo i można skorzystać z sankcji, czyli spłacać tylko pożyczony kapitał.

Co ważne sankcja obejmuje tylko kredyty i pożyczki zawarte po 11 grudnia 2011 przez konsumentów, czyli osoby prywatne. Istnieje również ograniczenie kwotowe, które obejmuje sankcja. Chronione w ten sposób są tylko zobowiązania do 255 550 złotych. Warto przy tym podkreślić, że prawo to obowiązuje nie tylko banki, ale też instytucje pozabankowe. Jednak sankcja dotyczy tylko pożyczek branych w polskiej walucie.

Sankcji kredytu darmowego można dochodzić w sądzie, powołując się na błędy w umowie. Jeśli znajdziemy je również w naszej, warto najpierw skonsultować się z prawnikiem. Profesjonalne wsparcie może nam pomóc rozpoznać konkretne błędy i przygotować do sprawy sądowej. Skala problemu jest spora. Zdaniem Pilawskiej może dotyczyć nawet 9 na 10 umów kredytowych. Ponieważ w sądach zapadają już wyroki w podobnych sprawach, poszkodowani kredytobiorcy chętniej dochodzą swoich praw. Może to oznaczać fale pozwów, które uderzą w instytucje bankowe. Z pewnością specjaliści pracujący w branży kredytowej będą teraz przygotowywać swoje dokumenty oraz oferty handlowe jeszcze uważniej.

Dodaj komentarz