Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) poinformował ostatnio, że pracuje nad wprowadzeniem jednolitego wzoru umowy o kredyt hipoteczny. Według UOKiK jednolite zapisy zwiększyłyby ochronę kredytobiorców.

Pierwsza wersja umowy

Pomysł wprowadzenia jednego wzoru umowy po raz pierwszy padł wiosną, kiedy to prezes UOKiK Tomasz Chróstny zadeklarował, że jest zwolennikiem zarówno jednolitego wzoru umowy kredytu hipotecznego, jak i rozpowszechniania kredytu na okresowo stałą stopę procentową. Podkreślał też, że jest gotowy do udzielenia wsparcia, by takie rozwiązanie wypracować tak, aby stało się ono standardem rynkowym, który będzie zabezpieczać obie strony umowy, tj. konsumentów oraz sektor bankowy. W październiku przedstawiona została do konsultacji pierwsza, robocza wersja jednolitego wzoru umowy kredytu hipotecznego. Teraz, jak poinformowała portal Interia.pl rzeczniczka prasowa UOKiK Małgorzata Cieloch, trwają rozmowy z pozostałymi interesariuszami, tj. Komisją Nadzoru Finansowego, Ministerstwem Finansów, Związkiem Banków Polskich oraz Europejskim Kongresem Finansowym, którzy mogą wnieść ewentualne uwagi.

Wzorzec ten jest umową kredytu hipotecznego dla nabycia nieruchomości na rynku pierwotnym bądź wtórnym, gdy nieruchomość jest ukończona i oddana do użytkowania. W tym zakresie oczekiwania rynku są bowiem jednoznacznie sprecyzowane, tj. mają ograniczać ryzyko prawne. Jednocześnie jednak Małgorzata Cieloch podkreślała, że celem UOKiK jest umowa oparta o stałą lub okresowo stałą stopę procentową, transparentnie określająca prawa oraz obowiązki obu stron i ograniczająca dla nich liczbę czynników ryzyka. Według portalu Interia.pl, ZBP oraz KNF wciąż analizują zaproponowany przez Urząd wzór umowy i nie przedstawili jeszcze żadnego stanowiska.

Z nieoficjalnych komentarzy wynika, że bankowcy są zdania, że wzór umowy powinien być wprowadzony jako załącznik do ustawy. Przyjęcie wzoru w formie samoregulacji najprawdopodobniej nie sprawdziłoby się i mogłoby skutkować różnym podejściem. UOKiK na razie nie ma jednak sprecyzowanej formy prawnej, w jakiej miałaby ta umowa zostać wprowadzona. Na więcej szczegółów będzie trzeba zapewne jeszcze długo czekać.

Wątpliwości

Już na obecnym etapie pojawiają się wątpliwości. Z nieoficjalnych informacji wynika, że bankowcy wskazują, iż problem stanowi propozycja stałej stopy na okres 10 lat. Z rekomendacji KBF wynika bowiem, że okres ten wynosić musi co najmniej 5 lat. Dlatego w tym kontekście kluczowe będzie w jakiej formie zostałby wprowadzony taki jednolity wzór. Gdyby został wprowadzony ustawowo i okres stałej stopy wynosiłby 10 lat, to najprawdopodobniej taki kredyt byłby dużo droższy niż ten o stopie zmiennej.

Tylko dla wybranej grupy?

Zgodnie z otrzymanymi od Urzędu informacjami, wzorzec dotyczy na razie umowy, w ramach której udzielany jest kredyt na zakup już wybudowanego mieszkania czy domu. Reasumując, umowy kredytowe, gdzie wpłaty są przekazywane deweloperowi w transzach oraz te na budowę domu systemem gospodarczym, nie zostałyby objęte na razie żadnymi zmianami.

Dodaj komentarz